Tymczasem „Nasze Dzieci” dokonywały na koniach istnych cudów. Były, fikołki, woltyżerka, młynek w siodle i kontrolowane zeskoki. Nie upiekło się Pani Instruktorce Zuzie, która musiała udowodnić, że też tak potrafi. Całe szczęście, że mi sięContinue reading