B&B czyli Bourbon&Benio

DSC_0788Bourbon już jest „całym sobą” w stadzie. Zdobył, jeśli jeszcze nie miłość, to przynajmniej szczere zainteresowanie najważniejszej kobyłki w stadzie – Gigi. Krótko mówiąc „zgarnął całą pulę”.

Benio okazał się „powsinogą”. Ucieka na godzinne wyprawy kilka razy dziennie. „Czy to jest miłość” czy potrzeba niezależności – trudno stwierdzić. Na razie eksploruje teren do szosy – może jednak miłość. W pirackiej bandanie wygląda poważnie i „przynależnie” oprócz tego do obroży ma przypiętą informację z adresem. Liczę, że te środki ostrożności zadziałają, bo nie mamy sumienia trzymać go na uwięzi.

Mieszka w domku opiekuna. Zadomowił się już całkiem, zaprzyjaźnił z surowym Stanisławem i, razem ze mną, czeka na nowego pracownika. Mam nadzieję, że tym razem będzie to przyjaciel na dłużej. 🙂

OLYMPUS DIGITAL CAMERA OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dodaj komentarz